Jestem sobą (Zdolny remix) Lyrics

Ja jestem tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim Jestem sobą, co by się nie działo idę tą samą drogą Na przeciwko tym, co podkulają ogon B.O.B. One, tak mój styl , moje logo Ty uważaj na to, bo to mocne jak Ziobro Kiedy ja uderzam wiesz, to uderzam srogo Piję zdrowie tych, co to dzisiaj nie mogą Możesz mamić wszystkich, lecz kogo, jak kogo Siebie nie zarazisz ta chorobą To nie finish to początek To poparzy cię jak wrzątek zanim złapiesz wątek Ja to widzę oka kątem, na plakatach różnym fontem Sobota czy piątek To nie finish, a otwarcie Każdy czas jak na warcie, flow i poparcie To dopiero pierwsze starcie, tak ja gadam Wiesz, nie mam limitów na karcie Ja jestem tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim Jestem sobą, rastafarai dla mnie jasną oświetloną drogą Idę nią na przeciw przeszkodom Płynę jak łódź wodą na przekór modą, Selassie I Budi baj baj Bas Tajpan, nie kombinuj bierz, bo warto Rozumiesz, mistyk, który po ziemi stąpa twardo Razem z Bobem gramy najsilniejszą kartą Na grobach pokonanych zatańczymy fandango I co? i jak? weź się nie patrz krzywo tak To, co cię zżarło to jest zazdrość i rak Z nami ludzi pełno, a z tobą ludzi brak Jednym posunięciem total, nokaut, szach mat Budi baj, budi baj, budi baj baj baj baj W stu procentach sobą, wie o tym cały kraj Budi baj, budi baj, budi baj baj baj baj Jedna miłość, rastafarai, haj, Haile Selassie I Ja jestem tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim Ja jestem sobą, man Wbrew, co patrzą na wyniki Stosują brudne promocyjne triki Dla mnie to świętość jak ramadan Wbrew tym, co popełniają byki Myśląc, że bycie kimś to bycie przy kimś Ja mam swoje nawyki, a oni znają je Tam gdzie płoną głośniki I gdzie mikrofon jest Tam gdzie trzęsą się ściany Z pomysłem i siłą Chociaż czasem pijany jestem sobą i realizuję plany Mi nie potrzebne money-money by być podrajany tym Kocham robić to jak dawniej, choć szybciej mijają dni Ten sam, którego znasz, ja wciąż pozostaję nim Ja jestem tym Ja jestem tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim cały czas Tym, kim byłbym gdybym urodził się jeszcze raz, jestem nim